niedziela, 11 listopada 2018
jak odnowiłam stary fotel
...uszyłam ręcznie ,,tapicerkę"...z ogromnego rozmiaru ciucha, z ciuchlandu - oczywiście.
To się nazywa: coś z niczego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz