Oczywiście zawsze najważniejsza jest funkcjonalność, a więc jak najlepsze dostosowanie wnętrza do naszych potrzeb. Jednak to wystrój cieszy nie tylko nasze oczy, ale sprawia, że z przyjemnością w nim przebywamy.
Po pierwsze, nie bać się koloru. Kolor wprowadza klimat do wnętrza, czyni je przytulnym, energetycznym, lub uspokaja i wycisza emocje - jest bazą. Warto dobrze zastanowić się nad jego ostatecznym wyborem i sposobem wyeksponowania.
Po drugie styl, nasz styl stworzony na bazie tego co lubimy, co nam się podoba, co jest dla nas ważne i wprawia nas w dobry nastrój. Szukajmy inspiracji, bądźmy odważni i nie powielajmy schematów. Wyposażenie salonu w szarobure, zachowawcze meble i biało czarne dodatki, uczyni go smutnym i bez wyrazu.
Po trzecie, harmonia, czyli uporządkowanie przestrzeni, zadbanie o nie zagracenie jej, rozplanowanie ogólnej kompozycji tak, żeby nie przytłaczał nas nadmiar, albo nie odpowiednia wielkość mebli i dodatków.
Po czwarte, przemyślany i świadomy dobór elementów wyposażenia i dekoracji. Dążenie, do otaczania się tym, co ma dla nas wartość, co wywołuje pozytywne emocje, wspomnienia, czy skojarzenia, ale także oddaje nasz sposób życia, opowiada o nas. Nie bójmy się mieszać starego z nowym! Eksponujmy pamiątki, rękodzieło, a czasem chwyćmy za pędzel i tchnijmy nowe życie w meble i przedmioty, które naszym zdaniem straciły na atrakcyjności. Dbajmy o środowisko, nie konsumujmy jak szaleni.
Świat jest od dawna pełen pięknych rzeczy!
Zobacz inspiracje:
elle.fr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz